Nie tak znowu idealnie, jak się wydaje...
Zazwyczaj, kiedy sięgam po książkę, i jest
to świadomy mój wybór, otrzymuję w miarę to, czego od niej oczekuję. Czasem
jednak coś zawiedzie, ale czasem również coś zaskoczy. Taka sytuacja miała
miejsce w przypadku tytułu „Idealne życie” Katarzyny Kołczewskiej, która
okazała się w dużej mierze zaskoczeniem, ale także niewielkim rozczarowaniem.
Nie ma co narzekać na styl czy też formę, jednak niektóre wątki, jakie
postanowiła autorka rozwinąć, pozostawiły po sobie lekki niedosyt i sporo
niejasności. Ale mimo tego wszystkiego, książka ta w bardzo dobrym stylu
reprezentuje nam literaturę obyczajową.
Elżbieta
to kobieta sukcesu. Nikt nie podejrzewał, że stanie się coś, co na zawsze
zmieni życie wielu osób. Dlaczego to zrobiła?, padały pytania. Jej siostra Ewa,
która z rodziną wiedzie zwyczajne życie, nie wierzy w to, aby Elżbieta sama
była skłonna to zrobić. Postanawia wyruszyć do Warszawy, aby dotrzeć do prawdy
i wyjaśnić powody, dla których jej siostra odeszła. To, co odkrywa, zaskakuje
ją. Okazuje się, że wcale nie wiodła idealnego życia, o jakim do tej pory
słyszała…
To, czego się można spodziewać się po tej
książce, to fakt, że jest to spokojny obyczaj, autorstwa polskiej pisarki. I
tutaj ukazuje się nam pewne zaskoczenie, gdyż w ten gatunek, w tę historię,
wkrada nam się swoisty kryminał. Główna bohaterka Ewa zapewnia nam mnóstwo
akcji i zagadkowych poszlak, które doprowadzają do zaskakującego finału. Czy na
pewno jest on taki zaskakujący? Cóż, nie wymagajmy od niej zbyt wiele, bowiem
nie tędy droga, jednak pobieżne potraktowanie sytuacji nieco rozczarowuje.
Historia od początku wciąga, tu nie ma wątpliwości, ale rozwinięcie akcji
niezbyt służy lekturze. Pojawiają się nowe wątki, odkrywamy wiele nowości,
jednak dostajemy to, czego łatwo się spodziewać. Z łatwością można przewidzieć
każdy ruch bohaterów, co niestety psuje cały charakter tej historii.
Mimo tego wszystkiego, lektura „Idealnego
życia” jest wprost bardzo dobrą historią. Zwyczajowe, ale ciekawe postacie,
dobrze dograne miejsca i ciekawie rozegrana akcja. Ta lekka mieszanka obyczaju
i szczypty kryminalnej nuty nadaje bardzo efektowny wydźwięk. Choć dogłębna
lektura ukazuje jej defekty, to, co trzeba przyznać, autorka odwaliła kawał dobrej
roboty. Przede wszystkim śmiało podeszła do tematu, który skrupulatnie rozwijała
przez całą powieść. Dzięki temu mamy okazję przeczytać historię, która jest
spójna i warta naszej uwagi. Pomijając błędy, które wcześniej wymieniłam, to ta
powieść wygląda na mocno intrygującą. I w rzeczywistości tak jest, chociaż
niektóre momenty przysłaniają jej wartość. Może ujmę to w ten sposób: powieść
ma duży potencjał, który autorka wykorzystała jedynie w sześćdziesięciu
procentach. A szkoda, bowiem w całości jej wartość zbliżona by była do jej
tytułu: „Idealne życie”…
Mówiąc krótko, ten tytuł, choć pozostawia
wiele do życzenia, ma w sobie coś. Autorka w bardzo ciekawym stylu ukazała cała
historię, nie oszczędzając czytelnikowi wrażeń i zagadek. Wielu będzie się wydawała
jako zwyczajna opowieść obyczajowa, jednak w dużej mierze ta powieść mieści w
sobie kilka kryminalnych wątków, co daje intrygujący wynik. „Idealne życie”,
choć mnie osobiście w sporej mierze rozczarowało, to bez względu na to, wciąż mam
ochotę ją polecać. Być może mi z lekka nie przypadła do gustu, to z pewnością
wielu innych czytelników zachwyci bądź zwyczajnie usatysfakcjonuje. Jeśli więc
zatem czujecie się zaintrygowani, śmiało czytajcie. Mimo wszystko – naprawdę warto.
Autor: Katarzyna Kołczewska
Tytuł: Idealne życie
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: marzec 2014
Liczba stron: 384
4 komentarzy:
Idealna, lekka lektura, z którą można spędzić takie słoneczne dni. :)
Zdecydowanie się zgadzam ;)
Początkowo byłam na tak, jednak potem...no nie wiem. Chyba ten wątek kryminalny mnie odpycha. Nie lubię i chyba nigdy się do nich nie przekonam!
Ten wątek akurat nie jest tak rozległy, praktycznie dotyczy jedynie prywatnego śledztwa bohaterki;)
Prześlij komentarz
Zanim skomentujesz, przeczytaj, proszę, co chcesz skomentować.
Anonimie - pospisuj się.
Za wszystkie słowa - bardzo dziękuję:)