poniedziałek, 7 maja 2012

"Fałszywy krok" - Alex Kava

"Fałszywy krok" Alex Kava

Jeden fałszywy krok może odmienić Twe życie...

   Alex Kava to znana i ceniona autorka thrillerów. W swym dorobku ma naprawdę sporo wciągających czytelnika tytułów. Jednym z nich jest „Fałszywy krok”, który mimo swoich słabszych momentów, tak jak inne książki pani Kavy potrafi zaciekawić, a przede wszystkim pochłonąć bez reszty. Mocny styl, charakterystyczny dla autorki wzbudza dodatkowe zainteresowanie.

   Melanie Starks i jej syn żyją z drobnych kradzieży. Dzięki nim udaje im się w miarę spokojnie żyć. Jednak do akcji wkracza jej brat, który właśnie wyszedł z więzienia. Planuje napad na bank, w którym musi pomóc mu Melanie i jej syn, Charlie. Kobieta godzi się na to, chcąc spłacić u niego dług wdzięczności. Ale napad niestety nie idzie po ich myśli. Zamiast rabunku zostawiają za sobą kilka ofiar. Za wszelką cenę muszą wywinąć się policji, co jednak nie jest proste. Dlatego tak ważne są właściwe decyzje, aby nie popełnić więcej fałszywych kroków…

   Przyznam, że oprócz opisu do przeczytania książki zachęciła mnie sama autorka, znana bardzo dobrze w czytelniczym środowisku. Słyszałam o niej bardzo wiele, przeważnie sam pochlebstwa, więc kiedy natrafiłam w końcu na jej książki w bibliotece, od razu wzięłam kilka tytułów. Na pierwszy rzut poszedł „Fałszywy krok” i choć większość czytelników twierdzi, że to najsłabsza powieść tej autorki, muszę przyznać, że zdołała mnie do siebie przekonać. Od początku powieści czytelnikowi towarzyszy napięcie, akcja i tajemne motywy działania bohaterów. Poziom napięcia utrzymywany jest przez cały czas, dzięki czemu nie ma miejsca na nudę, a ciekawość zostaje z nami do końca.

   Ciekawym faktem jest to, że ta historia po części została oparta na prawdziwym zdarzeniu z udziałem autorki. Pisząc swoją kolejną powieść w miejscu, które jest dla niej zaciszem, nagle znalazła się w samym środku wydarzeń. Napad na bank, a później ucieczka i pogoń – te wątki okazały się prawdziwe. W ten sposób narodziła się historia, którą pani Kava ubarwiła swoją dodatkową wiedzą, jak i ciekawymi pomysłami.

   Na początku krótkie rozdziały nieco mnie przeraziły. W końcu lubię, kiedy akcja dzieje się przez dłuższy czas, a rozdziały liczą sobie kilka stron. Jednak po paru rozdziałach zapomniałam całkiem o tym defekcie, który okazał się słuszny w tym przypadku. Dzięki tak krótkim częściom akcja nieustannie rodziła ciekawość i napięcie, wciąż chciałam czytać i czytać. Końcówki rozdziałów zaskakiwały i przyciągały do kolejnych. Nie często trafiam na takie książki.

   „Fałszywy krok” ma swoje słabsze strony, ale nie ma ich wiele. Przede wszystkim jest nieco przewidywalna, łatwo domyśleć się co będzie dalej, jak się skończy. Owszem, były elementy zaskoczenia, jednak nie przeważały szali. Prosta fabuła, krótkie rozdziały, wątki kryminalne jak i motywy zbrodni, a także pościgi, działania sądowe i prawnicze – tak można podsumować budowę książki.

   Niemniej polecam zapoznać się z tą powieścią. Jest dobra na małą odskocznię w jeden wieczór dla fanów tego typu literatury, jak również dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z twórczością Alex Kavy. Mimo tej słabostki autorka potrafi przekonać do siebie czytelnika, przygarnąć go do swoich książek. Których, mam nadzieję, uda mi się przeczytać jak najwięcej. 

Autor: Alex Kava
Tytuł: Fałszywy krok
Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2005
Liczba stron: 320

16 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Będę musiała przeczytać coś niedługo tej autorki. Już dawno nie miałam jej książek w ręce. ;)

Miłośniczka Książek pisze...

do Alex Kavy mam słabość, więc przeczytam :)

Małgorzata pisze...

Nigdy nie czytałam żadnej książki Alex Kavy, ale chyba trzeba to zmienić w najbliższym czasie :)

Little D. pisze...

Nie czytałam jeszcze żadnej z powieści tej autorki, ale bardzo chętnie kiedyś po nią sięgnę.
Pozdrawiam!

Taki jest świat pisze...

Lubię książki tej autorki, chociaż ta dopiero przede mną :)

Unknown pisze...

Raczej nie dla mnie, ale powinna spodobać się mojej mamie :D

Jane pisze...

Niedługo zacznę czytać "Śmiertelne napięcie", więc zobaczę, czy spodoba mi się styl pisania tej autorki.

marichetti pisze...

Właśnie poluje na jedną z książek Alex Kavy i mam nadzieję że będzie to ta ;)

Tirindeth pisze...

Nie czytałam jeszcze żadnej książki Alex Kavy, ale na bank po coś sięgnę ;)

am. pisze...

Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale brzmi ciekawie, więc może kiedyś się skuszę. :)

Kochamy Książki pisze...

Brzmi ciekawie, muszę po nią sięgnąć.

Miłośniczka Książek pisze...

krąży pewna zabawa [kolejna] wśród blogowiczów, do której i mnie zaproszono, jednym z warunków jest typowanie osób dalej... zatem zgodnie z zasadami zabawy informuję, że

zostałaś oTAGowana
szczegóły w mojej ostatniej notce o tu:
http://magicznyswiatksiazek.blogspot.com/2012/05/blogowa-zabawa-otagowani.html

Nanami pisze...

Nie przepadam za książkami tego typu, spasuję ;)

Taki jest świat pisze...

Zostałaś oTAGowana:) Szczegóły zabawy na:
http://takijestswiat.blogspot.com/2012/05/otagowanie.html

Kamila M. pisze...

Witaj, oTAGowałam Cię do pewnej książkowej zabawy.
http://swiat-ksiazki-drrim.blogspot.com/2012/05/zostaam-otagowana.html

Pozdrawiam,
Drrim

Irena Bujak pisze...

Uwielbiam jej książki więc pewnie się skuszę :D

Prześlij komentarz

Zanim skomentujesz, przeczytaj, proszę, co chcesz skomentować.
Anonimie - pospisuj się.
Za wszystkie słowa - bardzo dziękuję:)