Tylko razem przetrwają...
Ostatnimi czasy rzadko spotykam książki,
które potrafiłyby mnie zaskoczyć. Przeważnie pojawiają się dobre, lecz nie do
końca dopracowane lektury, a co więcej, ich schematyczność poraża na każdym
kroku. Jest jednak tytuł, któremu udało się zrobić pozytywne wrażenie, a jest
to książka „Monument 14. Odcięci od świata” Emmy Laybourne. Książka ta łamie
stereotyp, że młodzieżowa literatura współcześnie to zwykłe czytadła, gdzie króluje
banalność. Ta powieść na pewno do banalnych nie należy – dzieje się dużo, a co
więcej, wszystko ma swój głębszy sens. Jest i humor i dramatyzm, trochę
romantyzmu, ale przede wszystkim walka o przetrwanie. A także dobry narrator,
który opowiada wszystko w „luźny” sposób…
Potężne
tsunami, które przeszło nad jednym z
wybrzeży USA, to tylko początek katastrof, jakie miały miejsce w tym
kraju. Wielki grad, burze oraz wyciek broni chemicznej sprawiają, że populacja
maleje z godziny na godzinę. Grupa uczniów, którym udało się przetrwać
kataklizm, ukrywa się w supermarkecie. Są zdani sami na siebie, przerażeni oraz
odcięci od świata. W małym światku dużego sklepu organizują sobie życie,
tworząc tym samym maleńki odłam społeczności. Tylko współpracując mogą jakoś
przetrwać, jednak nie jest to łatwe, gdy szaleją hormony a młodsi domagają się powrotu
do domu…
Ta powieść to zdecydowanie jedna z lepszych tego
roku. Zwłaszcza, jeśli chodzi o młodzieżówki. „Monument…” jest bowiem dobrze
przemyślaną i ciekawą historią, gdzie i narracja i fabuła są ze sobą zgrane.
Ponadto ton wypowiedzi jest dopasowany do czytelnika, dlatego każdy, kto
sięgnie po ten tytuł, będzie z niego zadowolony. Autorka stworzyła bowiem
obraz, który przemówi do każdego: do młodszych i do starszych. Apokaliptyczna
wizja miesza się z wolą przetrwania młodych bohaterów, którzy ukazują różne
reakcje na daną sytuację. To napędza mroczną fabułę, która niesamowicie wciąga.
Wciąż panujący dramatyzm sytuacji, który dynamicznie rozwija się na każdej
stronie, tworzy nam swego rodzaju thriller, obok którego nie można przejść
obojętnie.
Bohaterowie również należą do udanych
kreacji, bowiem ich mnogość oraz ciekawe i różnorodne charaktery tworzą po
prostu historię wciągającą. Mamy tu do czynienia z postaciami w różnym wieku –
od przedszkolnego do licealnego. Tworzą oni grupę, która wspólnie walczy o
przetrwanie, będąc zamkniętym w miejscowym supermarkecie. I ta ich walka
wygląda nader ciekawie, bowiem mamy do czynienia z burzami hormonów
nastolatków, rozpaczą małolatków za rodzicami czy też ogólnie panującym
przerażeniem. Totalny chaos. Laybourne pokazała ich z każdej strony, aby obraz
stał się bardziej klarowny. I co należy przyznać, wyszło to świetnie. Ich
działania pokazują nie tylko walkę, ale również mądrość, a ich finał potrafi
przyprawić czytelnika o nie jeden dreszcz.
Wydawać by się mogło, że ten „Monument…” to taka
typowa postapokaliptyczna powieść dla młodzieży, których ostatnimi czasy
pojawiło się sporo. Jednak tutaj mamy do czynienia z o wiele bardziej złożoną
historią. Prócz oczywiście wydarzeń apokaliptycznych, powieść zawiera wiele
innych ciekawych wątków, które tworzą ciekawą całość: walka o przetrwanie,
wspólne egzystowanie w grupie, ukryte romanse (broń Boże ckliwe!) czy też
zwyczajowe sympatie. Groza sytuacji ujawnia po kolei osobowości każdego bohatera,
co daje nam możliwość poznanie wszystkich ze wszystkich stron. Dodajmy do tego
niebanalnie skonstruowany humor i sarkastyczny ton narratora, a wyjdzie nam
naprawdę nietypowa opowieść.
Mówiąc wprost, „Monument 14. Odcięci od
świata” to zaskakująco dobra historia. Z jednej strony pojawiają się obawy
przed banalnością, jaka pojawia się w młodzieżowych fantastykach, ale z drugiej
dostajemy coś, czego kompletnie się nie spodziewamy. Autorka pokierowała swoją
książką tak, aby trafiała do każdego, kto po nią sięgnie. Mało tego, postarała się
o to, aby historia nie okazała się zwykłym postapokaplitycznym wymysłem z
młodymi bohaterami w tle, ale dobrze przemyślanym thrillerem, którego nie
sposób jest nie przeczytać. Dynamiczna akcja, humor, dobry przekaz narracji to
fundament tej książki, a wieńczy ją emocjonujący finał, po którym nie można doczekać
się kontynuacji. Dlatego z miejsca polecam każdemu. Na pewno się nie
zawiedziecie.
Autor: Emmy Laybourne
Tytuł: Monument 14. Odcięci od świata
Wydawnictwo: Rebis
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 342
4 komentarzy:
Mam na nią ogromną ochotę!
Kumpela wspominała, że podobne do GONE, ktore mnie nie przekonało, ale że jednak całkiem dobra historia... więc sama nie wiem.
Lubię czytywać postapokaliptyczne wizje świata. Na tę książkę mam chrapkę od zapowiedzi :)
No patrz, a sądziłam, że to kolejna sztampowa historia... Muszę się w takim razie za nią rozejrzeć :)
Prześlij komentarz
Zanim skomentujesz, przeczytaj, proszę, co chcesz skomentować.
Anonimie - pospisuj się.
Za wszystkie słowa - bardzo dziękuję:)